Burrito z mięsem mielonym

normalnie Meksyk!

Polub nas na FB!

Mięso mielone nieodmiennie kojarzy się Matce z mielonymi kotletami. Cóż, nie są złe – zwłaszcza, gdy są dobrze przygotowane. Takie babcina kotlety na przykład – przepyszne. Z ziemniaczkami, do buraczków czy marchewki z groszkiem. Albo do kiszonego ogórka! Cicpiaki też lubią.

Niemniej jedząc „mielone” za często mogą się one po prostu przejeść. Dlatego Matka kombinuje i wymyśla – jak by też można z mielonego mięsa wyczarować pyszną potrawę. Taką niepolską, nie tradycyjną. Trochę bardziej wyrazistą w smaku.

No i wymyśliła! Robi swoim Cipciakom meksykańskie burrito z mięsem mielonym.

Burrito to potrawa pochodząca z Meksyku, która składa się z pszenicznej tortilli, która jest zawinięta wokół farszu. Oczywiście polskie burrito nie może być takie ubogie jak meksykańskie. Polak musi zastawić się, a pokazać się. A jak! Do mięsa dołożyła więc Matka tyle wspaniałości, że tortilla aż „kipiała” farszem. Zwłaszcza, że Kurka-podlotka uwielbia dobrze i dużo zjeść.

Aby przygotować burrito potrzebujemy więc 8 placków tortilli. Najlepiej samemu je wykonać według przepisu Matki-kury. Znajdziesz to TUTAJ.

Poza tym, aby przygotować farsz na burrito potrzebujemy:

• mięso mielone wieprzowe – 200 g,

• mięso mielone wołowe – 100 g,

• 1 dużą czerwoną cebulę,

• ½ selera naciowego,

• 1 paprykę czerwoną,

• ½ szklanki czerwonej fasoli z puszki,

• ½ szklanki kukurydzy z puszki,

• ¾ szklanki oleju,

• ½ szklanki sosu pomidorowego (ale nie koncentratu!),

a do wyostrzenia smaku:

• sól,

• zmielony kolorowy pieprz,

• kminek mielony,

• słodką paprykę.

Do burrito przydałby się także jakiś kwaskowy sos . Matka poleca majonez cytrynowy według własnej receptury. Przepis na majonez cytrynowy znajdziesz TUTAJ.

No to do dzieła!

Mięso mielone Matka łączy i przyprawia pieprzem, słodką papryką i kminkiem. Nie żałuje przypraw, ale i nie przesadza z nimi. Warzywa kroi w piórka i cienkie paski.

Na patelni rozgrzewa olej i smaży na nim warzywa z mięsem.

Do usmażonego mięsa dorzuca fasolę i kukurydzę, wlewa sos pomidorowy. Całość smaży jeszcze do momentu, aż odparuje zeń płyn.

W czasie, gdy odparowuje farsz Matka robi majonez cytrynowy. Nic trudnego, o czym można się przekonać czytając przepis.

Na ciepłe jeszcze tortille nakłada Matka łyżkę majonezu cytrynowego i sporo farszu. Zawija w rulon, jak naleśnika z dżemem. Tak zawiniętego układa na grillu i piecze aż tortilla się zarumieni.

Burrito podaje Matka z majonezem cytrynowym, mimo, że jest on już w środku tortilli. Ważne też dla Matki, aby całość się efektownie prezentowała!

No i co Wy na to?

No to zabierajcie się do pracy i oczywiście smacznego!